niedziela, 2 czerwca 2013

BlaBlaCar po polsku - autostop XXI wieku

O moim zamiłowania do podróży wspominałem już kilka razy na łamach tego bloga. Stale poszukuje coraz to nowszych, wygodniejszych, szybszych i tańszych opcji, by przemieścić się z jednego miejsca na drugie. Jak pamiętacie jestem początkującym autostopowiczem, a podróżując do Łodzi korzystam ostatnio najczęściej z usług Polskibus.com. Wczoraj testowałem alternatywny sposób, który na fali popularności przybył z Zachodu nad Wisłę. Mowa tutaj o carpoolingu, czyli tłumaczą na nasz ojczysty język - grupowe dojazdy.

źródło: U.S. National Archives and Records Administration

Pomysł wspólnych, umawianych przejazdów zrodził się (i tutaj nie ma żadnej niespodzianki) w Stanach Zjednoczonych. Był propozycją rządu skierowaną do obywateli w trakcie II wojny światowej. Carpooling  (czy też swap ride albo car-sharing) miał w czasach racjonowania ropy naftowej, gumy i innych ważnych strategicznie surowców pomóc zaoszczędzić te zasoby. Kolejna fala popularności tego sposobu podróżowania miała swój początek w latach 70. ubiegłego wieku i także związana była z trudną sytuacją na rynku paliwowym wywołanym dwoma kryzysami naftowymi. Obecnie "podrzucanie" przez kierowców pasażerów, często nieznajomych, przeżywa renesans i związane jest ze wzrostem kosztów eksploatacji samochodów, a także rozpowszechnieniem poglądów proekologicznych.

Autor: Weimer Pursell | Licencja Public Domaind

Dużą rolę w rozwoju carpoolingu odgrywa internet, który jest świetnym miejscem do tworzenia wirtualnej społeczności i błyskawiczną platformą komunikacji dla milionów ludzi podłączonych do sieci. Wszystkie te elementy przyczyniły się do stworzenia portali umożliwiających umieszczanie ogłoszeń i poszukiwanie odpowiednich kompanów do jazdy.

Jednym z nich jest międzynarodowy serwis BlaBlaCar, który działa już w 10 krajach Europy (Portugalia, Hiszpania, Luksemburg, Wielka Brytania, Niemcy, Holandia, Belgia, Włochy, Francja, Polska) i zrzesza ponad trzy miliony kierowców  i pasażerów. W naszym kraju BlaBlaCar działa od listopada 2012 roku. Nie będę przybliżał historii powstania serwisu, ale ciekawi mogą zajrzeć na stronę główną, gdzie znajdą wszystkie potrzebne informacje.

źródło: http://www.stonyplain.com/

1 czerwca 2013 r. odbyłem swoją pierwszą carpoolingową podróż. Muszę przyznać, ze jestem pod dużym wrażeniem tego sposobu podróżowania i będę stanowczym zwolennikiem upowszechnienia tej metody w Polsce. 

Co mnie przekonuje w BlaBlaCar?

  1. Wiarygodność - zarówno kierowcy, jak i pasażerowie posiadają własne profile zweryfikowane przez administrację. Znajdują się w nim zdjęcie, krótki opis, preferencje (odnośnie palenia, gadatliwości, muzyki i przewozu zwierząt) oraz potwierdzony e-mail i numer telefonu. Wiesz z kim jedziesz. Mimo, że jesteście nieznajomymi, to nie jesteście dla siebie anonimowi.
  2. System ocen - możesz wybrać, czy chcesz jechać z kierowcą, który jest wysoko oceniano przez poprzednich pasażerów, czy też wolisz spróbować podróżować z kimś bez carpoolingowego doświadczenia. Oceny nie obejmują jedynie atmosfery czy punktualności i kultury kierowcy, ale także umiejętności za kółkiem. Nie musisz się obawiać, że trafisz na pirata drogowego, ani typowego niedzielnego kierowce.
  3. Społeczność - co prawda nie mam dużego porównania, ale z wczorajszej rozmowy wywnioskowałem, że korzystający z usług tej strony identyfikują się ze społecznością BlaBlaCar. Fajnie jest czuć związek z innymi ludźmi i sympatię wynikającą z przynależności do tej samej grupy.
  4. Cena - płacimy przeważnie tylko za koszty podróży, czyli zrzutka na paliwo i ewentualnie przejazd przez autostradę. Ofert jest na tyle dużo, że możemy wybrać najkorzystniejszą dla siebie. Zdarzają się okazje do pojechania za darmo nawet na drugi koniec kraju!
  5. Czas - wspólna jazda samochodem to ogromna oszczędność czasu. Jadąc do Łodzi z Gdańska oszczędzam od 2 do 3 godzin. W dodatku w przeciwieństwie do autobusów czy pociągów mam pewną elastyczność w dobieraniu terminu odjazdu.
  6. Komfort - na nic w świecie nie zamieniłbym wygodnego miejsca w samochodzie od zatłoczonego ośmioosobowego przedziału w rodzimym PKP albo brak przestrzeni na nogi w autokarach rejsowych.
  7. Znajomości - świetna okazja i podtrzymania kontaktów ze spotkanymi kierowcami i współtowarzyszami (w przeciwieństwie do autostopu). Zachowujemy numer telefonu i nic nie stoi na przeszkodzie, by umówić się na kolejną podróż.
  8. Globalny zasięg - BlaBlaCar umożliwia podróże praktycznie po całej Europie. Wyszukiwanie z poziomu jednej strony.
  9. Prostota - jeden z głównych atutów. Wystarczy kilka kliknięć, by się zarejestrować (lub powiązać konto z Facebookiem), wyszukać połączenie i skontaktować się z kierowcą. Wiadomości są połączone z wiadomościami SMS, więc otrzymujemy automatyczne powiadomienie, że ktoś jest zainteresowany wspólnym przejazdem. W ciągu kilku sekund znajdujesz, dogadujesz się i rezerwujesz podróż, która może się odbyć nawet za kilkanaście minut.
To 9 zalet, którymi chciałem się z wami podzielić i zachęcić do rejestrowania i popularyzacji grupowych przejazdów. Niekoniecznie za pośrednictwem BlaBlaCar, bo istnieje sporo grup na Facebooku, czy innych stron o podobnej tematyce. Jednakże strona, z której ja korzystałem to chyba najkorzystniejszy sposób, by odnaleźć odpowiednie osoby i pokonać trasę szybko, tanio i w miłym towarzystwie.

Maciej Biegajewski
maciej.biegajewski@gmail.com